Odpowiadasz na:

lukrecja

Nic nie bedę zmieniał.
Wprawdzie spotkałem się w trakcie dyskusji w rodzinie, że zajmuję się abstrakcjami, ale to zarzut chybiony, bo żyjemy otoczeni wyłącznie... rozwiń

lukrecja

Nic nie bedę zmieniał.
Wprawdzie spotkałem się w trakcie dyskusji w rodzinie, że zajmuję się abstrakcjami, ale to zarzut chybiony, bo żyjemy otoczeni wyłącznie abstrakcjami, czyli ideami, wcielonymi w smartfony, komputery,samchody, szubkowary itede, itepe. Smartfony ani szybkowary na drzewach póki co jeszcze nie rosną, więc nie są obiektami naturalnymi i konkretnymi. A i nasze piękne panie szprycują się jak nie botoksem to innym silikonem. Więc to nie ja muszę się dostosować do rzeczywistości.