Odpowiadasz na:

u nas sytuacja 2+1 ( 1,5 roczne dziecko)
mamy na czysto ok 6,5 tys. miesięcznie, żłobek prywatny w zależności od miesiąca ale około 1 tys., opłaty za mieszkanie, telefony itp. 900 zł, paliwo... rozwiń

u nas sytuacja 2+1 ( 1,5 roczne dziecko)
mamy na czysto ok 6,5 tys. miesięcznie, żłobek prywatny w zależności od miesiąca ale około 1 tys., opłaty za mieszkanie, telefony itp. 900 zł, paliwo ok.800 zł, leki na stałe to ok. 300 zł, dziecko ciągle choruje więc dużo wydajemy też na jego leki i wizyty prywatne, robimy raz w tygodniu większe zakupy spożywczo-chemiczno-higieniczne i to koszt ok 250-300 zł plus do tego to co dokupujemy w tygodniu, ok.280 zł mąż wydaje na posiłki w pracy. Jak uda mi się miesięcznie odłożyć 500 zł to jestem mega szczęśliwa....ale często jest tak, że starcza od pierwszego do pierwszego :( jemy na mieście 1-2 razy na mieście i to u jakiegoś chińczyka jak po prostu zbraknie czasu na zrobienie obiadu, do kina itp. miejsc nie chodzimy bo nie mamy komu dziecka zostawić.
Ja też nie wiem na co idzie tyle kasy...nie kupuję drogich rzeczy do jedzenia, pieluchy i chusteczki nawilżane najtańsze.
Pamiętam jeszcze czasy sprzed ok 3 lat gdy jechaliśmy do lidla pełen kosz zakupów i człowiek płacił 150 zł a nie 250 czy 300.
Na rozdawali kasy "biednym" a zwykli średniozamożni ludzie na tym cierpią bo wszystko kosmicznie podrożało a tak jak anonim napisał moja pensja i męża jakoś nie podniosła się ani trochę :( a na 500+ itd. jesteśmy za bogaci

zobacz wątek
4 lata temu
~Mama

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry