Nie obchodzi mnie
ile kto kradnie, bo moją rolą jest skupić sie na swojej pracy, a nie snuć teorie spiskowe. Obchodzi mnie, kto coś robi, żeby w mieście było jak najlepiej. Sztandar z hasła "kraść" nie robi na mnie...
rozwiń
ile kto kradnie, bo moją rolą jest skupić sie na swojej pracy, a nie snuć teorie spiskowe. Obchodzi mnie, kto coś robi, żeby w mieście było jak najlepiej. Sztandar z hasła "kraść" nie robi na mnie wrażenia, choć sam nie jestem bogaczem. Ale jakby kazdy skupiał sie na tym, co może zrobić żeby zyskać, a nie ile mu kradną, to świat byłby lepszym miejscem.
zobacz wątek