Z tego co widzę to w Polsce jest nadal żywa potrzeba mocnego podziału społecznego który nie działa na zasadzie współpracy tylko hierarchiczności. Do tego różne grupy spoleczne mają zupełnie...
rozwiń
Z tego co widzę to w Polsce jest nadal żywa potrzeba mocnego podziału społecznego który nie działa na zasadzie współpracy tylko hierarchiczności. Do tego różne grupy spoleczne mają zupełnie przeciwstawne interesy. Dodatkowo rynek pracy mocno się zmienił przez ostatnie kilka lat ale skostniałe machiny nie są w stanie się tak szybko przestawić. Mi się tu na razie żyje dobrze ale widzę , że ludzie dookoła mnie nie potrafią się cieszyć z tego co mają nie są otwarci na zmiany bo się ich boją, czasami sami nie wiedzą czego chcą.
Kultura pracy to coś co musimy sobie wypracować. Pamiętam jak kilka lat temu jako nowy pracownik wychodziłam punktualnie z firmy, jak inni jeszcze siedzieli. Koleżanka konspiracyjnym szeptem któregoś dnia pyta: a ty się ze wszystkim tak szybko wyrabiasz? Ja na to że nie, ale jeśli czegoś nie zdążę to robię to następnego dnia. Ona pyta a nie boisz się tak wychodzić szybciej (przed szefem)? A ja na to : Jak to szybciej, przecież mam płacone za godzinę, nie za projekt. Ona :A nie boisz się że szef cię zwolni jak się z czymś nie wyrobisz, przecież masz kredyt i co wtedy? To jej odpowiadam "Jak będzie chciał to mnie i tak zwolni, umowieni jesteśmy na konkretną ilość godzin a nie zadaniowo więc nie widzę nic złego w punktualność przy wychodzeniu z pracy, nie mam zamiaru robić dwóch stanowisk w cenie jednego, do tego sam szef mi te godziny ustalił więc nie powinien być zdziwiony" i ku nienawiści wszystkich byłam jedynym pracownikiem który kończy pracę zgodnie z umową. Oczywiście okazało się że szef ma jednak obiekcje bo "tu się inaczej pracuje" ale szybko się dogadalismy kiedy okazalo się że będę nalegać za dodatek do nadgodzin, żadne wolne lub zmianę typu umowy...Dziwne, bo zagraniczny szef dba o to by ludzie wychodzili z pracy punktualnie by nie narażać firmy na dodatkowe koszty ale w Polsce ludzie robią sami za darmo więc po co? ;)
W Grecji taki kryzys a jakoś nie widziałam jeszcze żadnego szukającego pracy w Polsce....
zobacz wątek