Odpowiadasz na:

Re: Po rozwodzie-święta

Tu akurat sie mylisz. To ja zostalam zdradzona, w sumie opuszczona. Tata chlopcow mieszka niedaleko, i nigdy mu nie bronilam zabierać chłopaków. Przyjeżdżają wspólnie z nową partnerka, pomimo tego... rozwiń

Tu akurat sie mylisz. To ja zostalam zdradzona, w sumie opuszczona. Tata chlopcow mieszka niedaleko, i nigdy mu nie bronilam zabierać chłopaków. Przyjeżdżają wspólnie z nową partnerka, pomimo tego ze moi chlopcy nie są za nia, staram sie tlumaczyc i nie buntuje. Wiem jak to boli, poza tym nie mam zamiaru wyprać dzieciom głowy.

zobacz wątek
9 lat temu
~Ola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry