Re: Pobicie przy kiosku
Wczoraj rano, o godz. 8.50 przy kiosku na rogu Rzeczypospolitej i Hynka, moja żona mająca pod opieką dwie nasze córki i ich koleżankę, została bez wyraźnego powodu pobita przez młodego czlowieka o...
rozwiń
Wczoraj rano, o godz. 8.50 przy kiosku na rogu Rzeczypospolitej i Hynka, moja żona mająca pod opieką dwie nasze córki i ich koleżankę, została bez wyraźnego powodu pobita przez młodego czlowieka o imieniu Kamil, mieszkającego wg relacji świadków w bloku przy ul. Bajana 5C.
==
Co za patologia w tamtej okolicy panuje. Monitujcie na Policji by sprawa się po kościach nie rozeszła...
A swoją drogą wstyd, żeby rodzice takiego zbira wychowali, ciekawe czy matkę również bije?
zobacz wątek