Odpowiadasz na:

Całe to gadanie, można sobie w d...pę wsadzić.
Liczy się akcja, czyny, radość życia, doświadczenia, wspomnienia, odrobina szaleństwa...
Paplaniem można zanudzić i zamordować drugiego... rozwiń

Całe to gadanie, można sobie w d...pę wsadzić.
Liczy się akcja, czyny, radość życia, doświadczenia, wspomnienia, odrobina szaleństwa...
Paplaniem można zanudzić i zamordować drugiego człowieka.
Klepanie aż uszy więdną jest dla cienkich bolków.
Samo patrzenie na kochaną osobę, jej bliskość i uśmiech, wspólne czynności, często w ciszy lub z minimum słów, są więcej warte niż jakieś ględzenie!
Weź książkę, którą czytasz i przeczytaj drugiej osobie fragment. Zapytaj co o tym myśli. Może gawno, ale przyjemność czerpana ze słuchania Twojego głosu, będzie napędzała sytuację.
Rusz d...pę. Pojdźcie na spacer. Nie musisz komentować wszystkiego i napier....ć, jak katarynka. Zerwij kwiatek polny, podnieś kamyk albo piórko. Zaskocz ją własnoręcznie przygotowaną kanapką, bo Kobieta też człowiek i jeść musi. Ty będziesz pierdzielil o filmie lub byłej dziewczynie, wsłuchując się w ton własnego głosu i barwną (Twym zasmarkanym zdaniem) opowieść, a Kobieta będzie myślała o kubełku z kfc :] albo żeby napchać Ci jadaczkę mchem leśnym.
Wiedza o świecie? Hellou! Żyjemy w czasach przecudnych i każdy ma dostęp do tej tzw. "wiedzy". Nie traktuj Kobiety, jak dziuni i i**otki. O ile Kobieta interesuje Cię naprawdę, to nabywaj wiedzy o niej. Zadawaj pytania o nią, o jej zainteresowania, samopoczucie. Napierniczanie o sobie bez końca... i nie daj Boże, o tabunie byłych i przyszłych, z którymi zamierzasz randkować, nie jest potrzebne. Kobieta obserwuje Cię i wyciąga wnioski.
Nie szukaj wymówek. Często "krasnal ogrodowy" okazuje się być bardziej interesujący i porywający, niż Adonis skupiony tylko na sobie.

zobacz wątek
2 lata temu
~Trolinka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry