Odpowiadasz na:

Żenada...

Byłem w centrum Gdyni oraz przy samej plaży od około 12.15 do około 14.15. Kiboli Ruchu nie dało się nie zauważyć i na mieście i w sąsiedztwie plaży. Sam będąc kibicem Arki zdziwiłem się, że tak... rozwiń

Byłem w centrum Gdyni oraz przy samej plaży od około 12.15 do około 14.15. Kiboli Ruchu nie dało się nie zauważyć i na mieście i w sąsiedztwie plaży. Sam będąc kibicem Arki zdziwiłem się, że tak liczna grupa chodzi samopas bez asekuracji policji. Mało tego, przez te 2 godziny widziałem 1 radiowóz jak skręcał z ul. Swiętojańskiej w ul. Armii Krajowej. To, że chorzowianie pili alkohol i momentami zachowywali się głośno, to prawda ale nie wyczułem agresji. Niemniej żenujący jest dla mnie fakt, że znając wzajemne stosunki kibicowskie Arki i Ruchu nie było jakiegokolwiek nadzoru policji w tym miejscu, choćby dyskretnego. Jeśli uważaliśmy dotychczas, że policja jest głupia itp itd, to teraz mieliśmy dowód. JEST!!! Chwała kibicom Arki, że nie było z ich strony prowokacji bo stawiając się silną grupą na plaży ( a to nie problem ) wywołaliby bitwę o wiadomym wyniku. TAG!!! A boisko i tak wszystko zweryfikowało...

zobacz wątek
11 lat temu
~Andre2410

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry