skąd pomysł o braku asekuracji?
Musiała się wspinać z tzw. asekuracją dolną, więc sama wpinała się w ścianę, trzymana przez inną osobę. Zawinić musiała albo uprząż albo sposób przywiązania się do niej, bo czystą głupotą jest...
Musiała się wspinać z tzw. asekuracją dolną, więc sama wpinała się w ścianę, trzymana przez inną osobę. Zawinić musiała albo uprząż albo sposób przywiązania się do niej, bo czystą głupotą jest wchodzenie na 15m bez punktu przyczepienia.
zobacz wątek