Dokładnie. Moja znajoma właśnie dostała mieszkanie z miasta. Trwa remont za który płaci miasto, ona nie dokłada ani złotówki. A mieszkanie to ruina. Robią wszystko na nowo, od ogrzewania gazowego,...
rozwiń
Dokładnie. Moja znajoma właśnie dostała mieszkanie z miasta. Trwa remont za który płaci miasto, ona nie dokłada ani złotówki. A mieszkanie to ruina. Robią wszystko na nowo, od ogrzewania gazowego, po malowanie, podłogi, całą łazienkę i kuchnię na wymianie drzwi kończąc.
Taka zbiórka jak autorka założyła jakaś podejrzana się wydaje...
zobacz wątek