Też mam eko bubla, trochę już dłużej (ponad rok chyba): skarpetki włażą w gumę (w poprzednim boschu mi się to nie zdarzyło nigdy), kurzy się z tyłu (bosch ma taki fajny daszek z blatu do samej...
rozwiń
Też mam eko bubla, trochę już dłużej (ponad rok chyba): skarpetki włażą w gumę (w poprzednim boschu mi się to nie zdarzyło nigdy), kurzy się z tyłu (bosch ma taki fajny daszek z blatu do samej ściany, nic się nie kurzy i nic nie wpada za pralkę), raz cośtam wpadło przez sitko do rury odpływowej i zatkało odpływ, trzeba było serwis wezwać, co i tak nie pomogło, dopiero mąż znalazł (taki mały ozdobny listek od dziecięcych prac plastycznych, czasem tak się przekręcał, że przepuszczał wodę, czasem blokował całkowicie)...
Żałuję, że poskąpiłam na pralkosuszarkę boscha, jak zmieniałam ze zwykłej pralki.
zobacz wątek
