Re: Poród na Klinicznej
Skoro potrafisz spokojnie pisać o tym co się stało na forum, to może idź z tym również GDZIE TRZEBA?
A na Klinicznej jest psycholog i są ludzie mniej lub bardziej współczujący - jak...
rozwiń
Skoro potrafisz spokojnie pisać o tym co się stało na forum, to może idź z tym również GDZIE TRZEBA?
A na Klinicznej jest psycholog i są ludzie mniej lub bardziej współczujący - jak wszędzie. Niezwykłe, że wszyscy traktowali Cię jak powietrze...
No i dziwi mnie, że nie masz żadnych znajomych, rodziny, nikogo, kto by Ci przyniósł te majtki.
Strasznie groteskowy obrazek namalowałaś, aż się wierzyć nie chce.
zobacz wątek