Odpowiadasz na:

Re: Poród na Klinicznej

jak mialam cesarke w sierpniu to mąż czekal przed sala operacyjna, kiedy pojawila sie corcia to pielegniarka zawolala go zeby poszedl z nimi na wazenie, mierzenie itp., pozniej po wszystkim jak juz... rozwiń

jak mialam cesarke w sierpniu to mąż czekal przed sala operacyjna, kiedy pojawila sie corcia to pielegniarka zawolala go zeby poszedl z nimi na wazenie, mierzenie itp., pozniej po wszystkim jak juz bylam na pooperacyjnej to polozna zalatwila zeby wszedl na chwilke do mnie i nawet dostalam swoje malenstwo na rece(tzn polozyli ja na mnie bo sama nie bardzo bylam w stanie ja trzymac), no ale ja mialam akurat znajoma polozna wiec to moze przez to bo inne Panie nie widzialy tak szybko swoich dzieci

zobacz wątek
14 lat temu
goskagul

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry