Odpowiadasz na:

Re: Poród na Klinicznej

a i nie zapomnijcie dla maluszka ręczniczka po kąpieli zaopatrzcie się w dużą ilość wody ja potrafiłam w nocy wypić z 3 butelki bo w salach jest mega gorąco no i co ja rodziłam rok temu może coś... rozwiń

a i nie zapomnijcie dla maluszka ręczniczka po kąpieli zaopatrzcie się w dużą ilość wody ja potrafiłam w nocy wypić z 3 butelki bo w salach jest mega gorąco no i co ja rodziłam rok temu może coś się zmieniło ale miałam swój zestaw naczyń a jeżeli chodzi o kąpanie to raz położna nie miała płynu to normalnie moje dziecko umyła w tym co jest na umywalkami do mycia rąk zatkało mnie i od tej pory stałam przy niej i lałam je na rękę swój a spędziłam tam 7 dni ze względu na żółtaczkę małej a i polecam butelki wody z bidonem bo jak szłam się wysikać to zawsze polewałam sobie szef wodą i zero pieczenia dobry patent tutaj na forum go ktoś polecił a jeszcze jak w środek wrzucałam saszetkę tam tum rossa to po 3 dniach rana była zagojona :-) i kompletnie mnie nie bolało ale też wieczorem jak już światło było zagaszone to rozkładałam podkład i wietrzyłam pamiętajcie to bardzo ważne a jak będziecie miały problemy z ściągnięciem pokarmu to ja zawsze brałam ciepły prysznic i potem lało mi się jak z fontanny. Jeżeli chodzi o pobyt to ze mną był ktoś codziennie od rannego do wieczornego obchodu

zobacz wątek
13 lat temu
kasandra23

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry