Re: Poród na Klinicznej
Faktycznie położniczny jest do bani. Mi wystarczyło 3 dni tam leżenia na obserwacji na patologii by zorientować się co i kiedy. Prawdą jest to że kliniczna ociąga się z decyzjami co do cc. Ale jak...
rozwiń
Faktycznie położniczny jest do bani. Mi wystarczyło 3 dni tam leżenia na obserwacji na patologii by zorientować się co i kiedy. Prawdą jest to że kliniczna ociąga się z decyzjami co do cc. Ale jak już zdecydują to niema chwili wahania. Tyle i jest kobiet rodzących tyle jest i opinii o tych dwóch oddziałach. Ja chciałam rodzić na zaspie ale zmieniłam zdanie. I będę rodzić na klinicznej. Przestałam przejmować się opiniami. Są róźne kobiety i różne porody. Także głowa do góry :).
zobacz wątek