Odpowiadasz na:

Re: Porodówki

Niestety sprawa losowa. Ja lezalam kilka dni na patologii ciazy, to byly 2 dni, ze z polowa lozek byla wolna, podobnie na poporodowym. Pozniej juz z miejscami byl problem i lekarze czekali na... rozwiń

Niestety sprawa losowa. Ja lezalam kilka dni na patologii ciazy, to byly 2 dni, ze z polowa lozek byla wolna, podobnie na poporodowym. Pozniej juz z miejscami byl problem i lekarze czekali na zwolnienie lozek, wiec jak wszystko z matka i dzieckiem ok. to 2-3 dni i do domku. W innych trojmiejskich szpitalach wyglada to pewnie podobnie. W koncu ciezko przewidziec kiedy sie zacznie porod i "zaklepac" sobie miejsce.

zobacz wątek
4 lata temu
~Iga

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry