Widok
Poszarałam się z teściową oceńcie proszę bo już nie mam sił
Zamknęłam się w pokoju i mimo iz waliła i pukała to nie wpuściłam jej i nie wpuszcze. Dopiero w nocy wyjde cos zjesc. Nienawidze jej ale mieszkamy razem. Dramat. Mialam dosc i wykrzyczalam jej twarz ze dla mnie jest zwykla kur**ka i moglaby zdechnac. Az mna trzesie jak pomysle o niej!
Zabrzmi to wrednie ale...
1. Jesteś u teściowej , a nie ona u ciebie. Wiedziałaś na co się piszesz skoro sie wprowadziłaś do niej. Myślałaś, że będziesz tam górą? Zawsze będziesz tam gościem, to ona jest u siebie. Oczywiście jak ci się nie podoba możesz przekonać męża do wyprowadzki.
2. Nie macie kasy? No może trzeba było pomyśleć o finansach i lokum wcześniej, zanim zaczeliście sie bawić w rodzinę? Myślisz, ze za 2500 miesięcznie w 3 osoby będziecie żyć jak pączki w maśle?
3. Teściowa jest jak jest, będzie lepiej lub gorzej, ale... Pomyśl, że gdyby nie ona nie miałabyś dachu nad głową.
4. Gdyby w przyszłości moja synowa powiedziała mi, że jestem w jej oczach k...ą wywaliłabym ją na pysk za drzwi.
1. Jesteś u teściowej , a nie ona u ciebie. Wiedziałaś na co się piszesz skoro sie wprowadziłaś do niej. Myślałaś, że będziesz tam górą? Zawsze będziesz tam gościem, to ona jest u siebie. Oczywiście jak ci się nie podoba możesz przekonać męża do wyprowadzki.
2. Nie macie kasy? No może trzeba było pomyśleć o finansach i lokum wcześniej, zanim zaczeliście sie bawić w rodzinę? Myślisz, ze za 2500 miesięcznie w 3 osoby będziecie żyć jak pączki w maśle?
3. Teściowa jest jak jest, będzie lepiej lub gorzej, ale... Pomyśl, że gdyby nie ona nie miałabyś dachu nad głową.
4. Gdyby w przyszłości moja synowa powiedziała mi, że jestem w jej oczach k...ą wywaliłabym ją na pysk za drzwi.
Czyli zaszłaś w ciążę będąc bezrobotną (wnioskuję po tym jak napisałaś tylko o tym, że Twój partner zarabia - skoro nie masz wypłacanej kasy z ZUS to musiałaś leżakować przed ciążą). Zaszłaś w ciążę nie mając nic odłożone, mieszkając u kogoś, nie pracując, wiedząc, że mąż zarabia niewystarczająco i teraz się prujesz w necie na jego mamę? Żerując na jej mieszkaniu? Młoda kobieta nie pracuje i zachodzi w ciążę i dziwi się, że pieniążki nie spadają z nieba, że trzeba było ruszyć się do pracy to wtedy dwie wypłaty by były i na wynajem by starczyło. Poza tym kto normalny mieszkając na małym, cudzym pokoju się rozmnaża?
Przepraszam, ale głupi ludzie nie wzbudzają we mnie współczucia tylko złość.
Przepraszam, ale głupi ludzie nie wzbudzają we mnie współczucia tylko złość.
Takie czasy. Ludzie robią dzieci nie myśląc jak żyć dalej.... Na miejscu autorki to bym była wdzięczna, że teściowa mając tylko 2 pokojowe mieszkanie zdecydowała się zabrać do siebie jeszcze syna, synową i wnuka pewnie też, bo za pewne jak dziecko się urodzi to nie szybko sie wyprowadzą. Współczuję teściowej. Daje dach nad głową, pewnie płaci podatki, czynsze, media itd i ma taką wdzięczność za pomoc.
Zastanów się autorko co zrobisz jak teściowa za twoje wredne teksty wystawi cię za drzwi? Co wtedy zrobisz, gdzie pójdziesz? No w sumie jak teściowa taka zła to może do swojej mamusi pójdziesz i będzie lepiej??? Ja wiem, że teściowe są różne i nie zawsze się człowiek zgadza ze zdaniem innej osoby ale niestety ty jesteś na straconej pozycji. Albo się podporządkujesz albo pakuj manatki i szukaj innego lokum.
Zastanów się autorko co zrobisz jak teściowa za twoje wredne teksty wystawi cię za drzwi? Co wtedy zrobisz, gdzie pójdziesz? No w sumie jak teściowa taka zła to może do swojej mamusi pójdziesz i będzie lepiej??? Ja wiem, że teściowe są różne i nie zawsze się człowiek zgadza ze zdaniem innej osoby ale niestety ty jesteś na straconej pozycji. Albo się podporządkujesz albo pakuj manatki i szukaj innego lokum.
Czy to, że gnieździcie się jak szczury jest winą teściowej?
Jej syn nie chce się wyprowadzić i usamodzielnić. A do tego, o zgrozo, nie mając odpowiednich warunków się ożenił i spłodził sobie dziecko. Totalny brak odpowiedzialności po Waszej stronie.
Czego oczekujesz od teściowej? Ze będzie utrzymywać waszą trójkę? Że kupi Wam mieszkanie? Że (tak jak jej wykrzyczałas) zejdzie i... dostaniecie to mieszkanie w spadku?
Nie rozumiem Cię kompletnie.
Poza tym - jak się u kogoś mieszka to należałoby tą osobę szanować (lubić jej nie musisz).
Swoje żale kieruj do swojego faceta. Nich się w końcu chłop w życiu ogarnie.
Jej syn nie chce się wyprowadzić i usamodzielnić. A do tego, o zgrozo, nie mając odpowiednich warunków się ożenił i spłodził sobie dziecko. Totalny brak odpowiedzialności po Waszej stronie.
Czego oczekujesz od teściowej? Ze będzie utrzymywać waszą trójkę? Że kupi Wam mieszkanie? Że (tak jak jej wykrzyczałas) zejdzie i... dostaniecie to mieszkanie w spadku?
Nie rozumiem Cię kompletnie.
Poza tym - jak się u kogoś mieszka to należałoby tą osobę szanować (lubić jej nie musisz).
Swoje żale kieruj do swojego faceta. Nich się w końcu chłop w życiu ogarnie.
https://forum.trojmiasto.pl/Tesciowa-sie-wyprowadzila-na-stale-zostalismy-postawieni-przed-faktem-dokonanym-nienawidze-jej-za-to-t1070495,1,16.html
Tu macie inny wątek tej autorki, gdzie żali się, że teściowa nie chciała się opiekować ich dzieckiem.... A niby jest dopiero w ciąży hehe. Tak też żali się, że mieszka w kawalerce a nie w mieszkaniu wspólnie z tesciową jak tu pisze. Autorka ma nie tylko problemy z teściową, ale sama ze sobą i z głową.
Ile jeszcze wątków dziewczyno założysz i ile różnych wersji problemów z teściową opiszesz??? Codziennie po jednym? Płacą ci za to???
Tu macie inny wątek tej autorki, gdzie żali się, że teściowa nie chciała się opiekować ich dzieckiem.... A niby jest dopiero w ciąży hehe. Tak też żali się, że mieszka w kawalerce a nie w mieszkaniu wspólnie z tesciową jak tu pisze. Autorka ma nie tylko problemy z teściową, ale sama ze sobą i z głową.
Ile jeszcze wątków dziewczyno założysz i ile różnych wersji problemów z teściową opiszesz??? Codziennie po jednym? Płacą ci za to???