Odpowiadasz na:

)

Progi zwalniające,znaki ograniczenia prędkości...ale to widać nic nie daje...każdy pędzi,każdy musi być pierwszy,choć o te 5 sekund..Tu wina pieszego,ale też auto jechało co najmniej 60km/h.Dobrze... rozwiń

Progi zwalniające,znaki ograniczenia prędkości...ale to widać nic nie daje...każdy pędzi,każdy musi być pierwszy,choć o te 5 sekund..Tu wina pieszego,ale też auto jechało co najmniej 60km/h.Dobrze że to Sejczento,mam nadzieję że nieroztropny pieszy cały i zdrowy.Następnym razem 2 razy w lewo i 2 w prawo.Do tego odblaski.I nie na skróty,przejście jest kilkanaście metrów dalej,wiem że zimne piwko czeka w lodówce ale poczeka.I nawet jak zielone światło rozglądać się czy coś nie jedzie.Bi hapi-stej safe.

zobacz wątek
6 lat temu
~the bill

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry