Odpowiadasz na:

A ja z kolei na każdym weselu, na jakim byłam, widziałam symboliczne prezenciki :) I mnie akurat jako gościowi weselnemu było miło, że ktoś w symboliczny sposób podziękował mi za przybycie i... rozwiń

A ja z kolei na każdym weselu, na jakim byłam, widziałam symboliczne prezenciki :) I mnie akurat jako gościowi weselnemu było miło, że ktoś w symboliczny sposób podziękował mi za przybycie i obecność w najważniejszym dniu życia Młodych. Bo to nie musi być nie wiadomo co. Liczy się gest i pamięć :) Ja akurat zawsze zabierałam te gadżeciki ze sobą i mam je do dziś w specjalnym kuferku, są dla mnie fajną pamiątką i przypominają tamte chwile. Ale ja sentymentalna jestem, może dlatego :)

Jeśli ktoś uważa to za zbędne, nie musi ani przygotowywać, ani zabierać, proste :) Myślę, że nikt z Gości się nie obrazi, jeśli czegoś takiego nie otrzyma, bo nie ma takiego obowiązku. Jednak zwyczajnie po ludzku jest to po prostu miły gest, który w dodatku nie kosztuje nie wiadomo ile.

Co do konkretnych gadżetów, które widywałam, były to: słoiczki z miodem, lizaki, magnesy na lodówkę ze zdjęciem, drewniane łyżki z grawerem, woreczki z suszonymi kwiatami/ owocami nawiązującymi do motywu przewodniego, pierniki z dedykacją, mini- ramki ze zdjęciem Młodych z grawerem. No i oczywiście winietki, ale to pewnie już standard na większości wesel ;-)

zobacz wątek
6 lat temu
~poslubiona

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry