Widok
Problem z karmieniem wieczornym
Dziewczyny może któraś z Was miała podobny problem.
Karmię piersią bąbla 3 miesięcznego. Od dłuższego czasu mam wrażenie że nie najada się piersią. Najgorzej jest z karmieniem przed snem czyli w godzinach wieczornych. Płacze bo głodna (wcina piąstkę i wścieka się bo z piersi mało leci). Waga ostatnio słabiej wyszła więc pediatra zaleciła dawać mm raz dziennie. Problem tylko w tym że jak próbuje dać mm to jest histeria na maksa. Wypluwa mleczko i nie chce złapać butli. Ogólnie nie znosi smoczków.... próbowałam już 5 różnych marek. Dłużej już tak nie mogę... wieczorne karmienie i usypianie trwa ponad 3 godz i wkońcu dzidzia pada ze zmęczenia a butli i tak nie je ... W nocy i rano jest ok problem z nienajadaniem się zaczyna się popołudniu i potem równia pochyła. Jakieś rady? Butle już próbowałam różne. Mleko wybraliśmy Bebilon.
Karmię piersią bąbla 3 miesięcznego. Od dłuższego czasu mam wrażenie że nie najada się piersią. Najgorzej jest z karmieniem przed snem czyli w godzinach wieczornych. Płacze bo głodna (wcina piąstkę i wścieka się bo z piersi mało leci). Waga ostatnio słabiej wyszła więc pediatra zaleciła dawać mm raz dziennie. Problem tylko w tym że jak próbuje dać mm to jest histeria na maksa. Wypluwa mleczko i nie chce złapać butli. Ogólnie nie znosi smoczków.... próbowałam już 5 różnych marek. Dłużej już tak nie mogę... wieczorne karmienie i usypianie trwa ponad 3 godz i wkońcu dzidzia pada ze zmęczenia a butli i tak nie je ... W nocy i rano jest ok problem z nienajadaniem się zaczyna się popołudniu i potem równia pochyła. Jakieś rady? Butle już próbowałam różne. Mleko wybraliśmy Bebilon.
Im więcej będziesz przystawiać do piersi tym więcej będzie mleka. Bardzo ważne są karmienia nocne, mleko wtedy jest bardziej "syte". Dzidzia jest już większa i potrzebuje więcej mleka, piersi nie nadążają z produkcją ale wszystko się unormuje, trzeba tylko kilka dni się przebiedzić i powisieć z maleństwem na piersi. Dużo pić, dobrze się odżywiać może jakąś herbatkę na laktacje spijać - jeśli oczywiście zależy Ci na KP...butelka może( choć nie musi) spowodować, że będziesz jeszcze mniej mieć mleka...ale skoro mała jej nie chce powalczyłabym o kp. Takie kryzysy są naturalne! Cierpliwie przystawiaj co np 2h, w nocy też i na pewno pokanacie ten kryzysik laktacyjny!
Polecam blog o karmieniu piersią, sama dużo z niego czerpałam
https://www.hafija.pl/
https://www.hafija.pl/
może to chwilowy 'kryzys laktacyjny'? duuuzo pij, tak nawet na siłę i 'na maksa' i oczywiście często przystawiaj do piersi, efekty szybko zobaczysz, a te piąstki i płacz..hmm, to może być też objaw początków ząbkowania, marudzenie wieczorne jest tez zwiazane z ogolnym 'zmęczeniem dziecka' po całym dniu (niedojrzały układ nerwowy) , powodzenia