Widok
Problem ze znalezieniem partnera lub partnerki.
Dzisiaj jest mnóstwo samotnych ludzi w młodym wieku,którzy szukają partnerki lub partnera na przyszłe życie . Przeważnie siedzą samotni w domu i czekają na objawienie. Jednak problem polega na tym, że nie mogą się poznać, bo nie mają ku temu okazji. Jak ten problem skutecznie rozwiązać ?
Nie siedzieć samotnie w domu xD
A tak całkiem serio... No właśnie nie ma co czekać na objawienie,że nagle do drzwi zapuka miłość ;) trzeba się po prostu otworzyć na ludzi. Wychodzić samemu lub ze znajomymi do baru czy na domówkę, na której będą też osoby,których się nie zna...zagadać do kogoś w przypadkowym miejscu (kiedyś np szukałam koszuli dla taty na prezent i wahałam się z rozmiarami i akurat stał obok koleś,który mniej więcej był postury mojego taty więc nakreslilam sytuację,spytałam czy mógłby przymierzyć i od słowa do słowa zaprosił mnie na kawę :) )
Tylko też nie wolno robić tego na siłę, to znaczy...nie można dopatrywać się w każdej osobie już od razu materiału na partnera bo zwyczajnie źle się zabierzemy za nową znajomość już na starcie.
A jeśli jest się sową domową (i taką też ją czasem bywam) to można sobie założyć tindera albo inną aplikację randkową ;) i przebrnąć przez stertę ludzi, którzy są bardzo meh ale czasem znajdzie się tam żywe złoto ;) ja na tinderze poznałam kilka naprawdę fajnych osób i to nieprawda,że tam są ludzie tylko nastawieni na związki i niezobowiązujące relacje, jest mnóstwo osób zwyczajnie szukających towarzystwa bo np dopiero się przeprowadzili i nikogo nie znają albo dopiero zakończyli związek i chcą zmienić trochę otoczenie :)
A tak całkiem serio... No właśnie nie ma co czekać na objawienie,że nagle do drzwi zapuka miłość ;) trzeba się po prostu otworzyć na ludzi. Wychodzić samemu lub ze znajomymi do baru czy na domówkę, na której będą też osoby,których się nie zna...zagadać do kogoś w przypadkowym miejscu (kiedyś np szukałam koszuli dla taty na prezent i wahałam się z rozmiarami i akurat stał obok koleś,który mniej więcej był postury mojego taty więc nakreslilam sytuację,spytałam czy mógłby przymierzyć i od słowa do słowa zaprosił mnie na kawę :) )
Tylko też nie wolno robić tego na siłę, to znaczy...nie można dopatrywać się w każdej osobie już od razu materiału na partnera bo zwyczajnie źle się zabierzemy za nową znajomość już na starcie.
A jeśli jest się sową domową (i taką też ją czasem bywam) to można sobie założyć tindera albo inną aplikację randkową ;) i przebrnąć przez stertę ludzi, którzy są bardzo meh ale czasem znajdzie się tam żywe złoto ;) ja na tinderze poznałam kilka naprawdę fajnych osób i to nieprawda,że tam są ludzie tylko nastawieni na związki i niezobowiązujące relacje, jest mnóstwo osób zwyczajnie szukających towarzystwa bo np dopiero się przeprowadzili i nikogo nie znają albo dopiero zakończyli związek i chcą zmienić trochę otoczenie :)