Re: Problemy emocjonalne u 8-latki
fiolka, u nas piesek był... juz go nie ma...
jak miała 4 latka to wpadłam na pomysł psa, że może ja wyciszy i nauczy odpowiedzialności, niestety... ona się znęcała nad nim!
Potrafiła go...
rozwiń
fiolka, u nas piesek był... juz go nie ma...
jak miała 4 latka to wpadłam na pomysł psa, że może ja wyciszy i nauczy odpowiedzialności, niestety... ona się znęcała nad nim!
Potrafiła go zamknąć w piekarniku nawet jak była mała, potem robiła mu sesje foto w strzępach papierów i kucykach. Piesek był mega stworzeniem bo chociaż był to york to ułozyłam go tak, że nie wolno było mu zrobić krzywdy dziecku i jak się okazało niedługo to było błędem, bo ona robiła z nim co chciała, a on siedział smutny i poddawał się temu. Kiedyś zgrałam wszystkie zdjęcia z ich "zabaw" na płytkę jakie zrobiła i pokazałam jej zwracając uwage na to, że piesek na każdym zdjęciu ma zwieszony łepek, albo chowa się za mną. Popłakała sie i przepraszała mnie, ale po tygodniu znów się znęcała nad nim. Zdecydowałam się poszukać mu nowego domu bo 3 lata w męczarniach to juz za dużo było. Tęsknimy strasznie, ale co zrobić?
zobacz wątek