O jakim poziomie nauczainia mówisz w szkole stricto religijnej? O biologii, w której pomija sie ewolucję? Bo człowiek nie pochodzi od małpy tylko z żebra Adama? O szkole, w której wszelkie podstawy...
rozwiń
O jakim poziomie nauczainia mówisz w szkole stricto religijnej? O biologii, w której pomija sie ewolucję? Bo człowiek nie pochodzi od małpy tylko z żebra Adama? O szkole, w której wszelkie podstawy genetyki i współczesnej biologii będą pomijane? GMO/ inżynieria genetyczna? Ocieplenie klimatu? pewnie nawet pomija sie nagrodę nobla w postaci Tokarczuk, bo to też kontrowersyjne. To nie jest nauka. Nauka nie podelga religii. Jest wartością samą w sobie. A niestety w takich szkołach kaleczą wiedzę. I wciskaja ciemnotę.
zobacz wątek