Ta.... Po IP kompa n ikt sie nie kapnie, że Agnieszka i Kamila to ta sama osoba. W dodatku cierpiąca na rozdwojenie jaźni.
Nadmiar zabawek ląduje na strychu lub w wielkich szafach, których...
rozwiń
Ta.... Po IP kompa n ikt sie nie kapnie, że Agnieszka i Kamila to ta sama osoba. W dodatku cierpiąca na rozdwojenie jaźni.
Nadmiar zabawek ląduje na strychu lub w wielkich szafach, których mamy sporo. U dzieci sprawdza się też łóżko, do łóżka duuużo się mieści hehe. Przynajmniej raz w roku dzieci wszystko przeglądają i decydują co wyrzucamy , co znajdzie miejsce w ich pokojach, a co oddajamy innym chętnym.
zobacz wątek