W lecie jechałem dwa razy "bursztynówką' i to prawda, że nagminnie jest przekraczana prędkość. Jazda 130 k/h to blokada jezdni. Na wysokości Grudziądza dwóch palantów właśnie z BMW wyprzedzało...
rozwiń
W lecie jechałem dwa razy "bursztynówką' i to prawda, że nagminnie jest przekraczana prędkość. Jazda 130 k/h to blokada jezdni. Na wysokości Grudziądza dwóch palantów właśnie z BMW wyprzedzało "na trzeciego" Opla,Tojotę i mnie. Pomyślałem zaraz o policji, szkoda że ich tu nie ma.
zobacz wątek