Po co bić pianę o jakąś naklejkę?
Przecież zapewne są to samochody rejestrowane na odrębnych zasadach niż pospolite w UM na zasadach nie do końca nam znanych więc po co się mądrzyc z poziomu codziennego użytkownika "zwykłego"...
Przecież zapewne są to samochody rejestrowane na odrębnych zasadach niż pospolite w UM na zasadach nie do końca nam znanych więc po co się mądrzyc z poziomu codziennego użytkownika "zwykłego" pojazdu? Mają niech jeżdżą.
zobacz wątek