Re: Przeprowadzką , pies
Nie chodzi tu tylko o dzieci tylko o to ,że nie daje rady czasowo i fizyczne tego ogarnąć. Wstaje o 4 rano i idę spać po 23 bo nie ma mi kto pomóc zająć się wszystkim. Mi by było łatwiej, a psu...
rozwiń
Nie chodzi tu tylko o dzieci tylko o to ,że nie daje rady czasowo i fizyczne tego ogarnąć. Wstaje o 4 rano i idę spać po 23 bo nie ma mi kto pomóc zająć się wszystkim. Mi by było łatwiej, a psu też lepiej miał by gdzie się wybierać. A do tego za pół roku będę wracać do pracy to kto się zajmie psem przez 12 h ? Zanim odbiorę dzieci ,zrobię zakupy to mniej więcej 11 -12 h
zobacz wątek