Odpowiadasz na:

W całej tej sytuacji to współczuję psu. Piszesz, że kierujesz się dobrem dla zwierzaka, ale jak łatwo zauważyć szukasz wyjścia dogodnego dla siebie. Ile razy trzeba powtarzać, że pies to nie... rozwiń

W całej tej sytuacji to współczuję psu. Piszesz, że kierujesz się dobrem dla zwierzaka, ale jak łatwo zauważyć szukasz wyjścia dogodnego dla siebie. Ile razy trzeba powtarzać, że pies to nie zabawka i oddawanie go bo brakuje czasu i sił to zwykła wymówka. Niestety podobnie jak reszta udzielających się na forum, mam wrażenie, że decyzję już podjęłaś, a tutaj szukasz tylko głosów poparcia swoich czynów. To bardzo smutne, bo tyle się mówi o odpowiedzialności co do zwierząt, a ludzie dalej popełniają te same błędy. Nawet słowem nie wspomniałaś, że po ewentualnym oddaniu psa byś za nim tęskniła itp - tak jakby to nie był nawet w małym stopniu członek rodziny. Mam wrażenie, że dla Ciebie to teraz zbędny balast, którego dobrze byłoby się pozbyć.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry