maksymalna kara to przejście w stan spoczynku za godną pensję
nie nazywajmy tego emeryturą by nie mylić tego z groszami dla plebsu. w sprawach kluczowych (swoich przywilejów) potrafią powalczyć. Jakością swojej pracy sędziowie i prokuratorzy nie muszą się...
nie nazywajmy tego emeryturą by nie mylić tego z groszami dla plebsu. w sprawach kluczowych (swoich przywilejów) potrafią powalczyć. Jakością swojej pracy sędziowie i prokuratorzy nie muszą się przejmować - podatnik i tak zapłaci.
zobacz wątek