Gadam przed chwilą z kumplem, który nie mógł się do mnie dodzwonić
Mówię Mu, że mój zwykłofon robi mi ostatio cyrki.
Ale i tak nie zmienię na cokolwiek innego, bo to najlepszy telefon,...
rozwiń
Gadam przed chwilą z kumplem, który nie mógł się do mnie dodzwonić
Mówię Mu, że mój zwykłofon robi mi ostatio cyrki.
Ale i tak nie zmienię na cokolwiek innego, bo to najlepszy telefon, jaki świat widział.
Skomentował: Zgadza się. Ale w XXw. Ocknij się.. mamy już XXI
No cóż... starzeję się. i odczuwam "ograniczenie cyfrowe".
BTW:
Kolega przypomniał mi sytuację sprzed N lat. Z początków sieci komórkowych.
Kiedy przyszedł do salonu chłop, który chciał telefon z jednym tylko przyciskiem On/off
Bo i tak do nikogo nie dzwoni i ma służyć do odbierania rozmów przychodzących :D
zobacz wątek