Złodzieje? ... a jak nazwać ubezpieczalnie, a właściwie ich przedstawicieli, którzy nie informują o szczegółach ubezpieczenia swoich klientów, tylko podstawiają dokumenty do podpisu. Im klient...
rozwiń
Złodzieje? ... a jak nazwać ubezpieczalnie, a właściwie ich przedstawicieli, którzy nie informują o szczegółach ubezpieczenia swoich klientów, tylko podstawiają dokumenty do podpisu. Im klient mniej uświadomiony, tym lepiej dla ubezpieczalni i przedstawiciela.
Chcesz ubezpieczyć swoje mieszkanie na 1mln zł, proszę bardzo, wyliczą ci składkę dla miliona. Spróbuj ten milion odebrać po całkowitym zniszczeniu domu. Wtedy liczy się wartiść rynkowa, a nie wartość.na jaką masz ubezpieczenie.
Masz ubezpieczony przez wspólnotę cały blok, ale nie przeszkadza przedstawicielowi pobierać składkę za ten sam element od indywidualnie ubezpieczających mieszkania w tym bloku.itd itp
zobacz wątek