> a dopytać to duży problem?
Dzwoni do mnie Klientka. Kompletnie nieznajoma;
Potrzebuje polisy pod cesję na Bank. Na powiedzmy 0,5 Mzł
Ok. Zrobię.
Ale czy to...
rozwiń
> a dopytać to duży problem?
Dzwoni do mnie Klientka. Kompletnie nieznajoma;
Potrzebuje polisy pod cesję na Bank. Na powiedzmy 0,5 Mzł
Ok. Zrobię.
Ale czy to rzeczywista wartość jej chaty?
Skąd mam wiedzieć? Nawet, gdybym widział na oczy tę chatę, to przecież rzeczoznawcą nie jestem. I ona sama nawet nie zna rzeczywistej jej wartości. Na tyle ma kredyt i tyle potrzebuje na polisie.
Jak coś się stanie, to będą przepychanki prawne. Bo jej chałupa mogła sporo zyskać albo sporo stracić.
Ja nie jestem w stanie tego ocenić w momencie zawierania polisy.
zobacz wątek