Odpowiadasz na:

1. To miejsce chiba po trosze zdycha, ja np. zauważyłem że napisałeś dopiero dziś.

2. Nie jestem zawodowym mechaniorem rowerowym więc zapewne się nie znam, ale te kilka rowerów sobie... rozwiń

1. To miejsce chiba po trosze zdycha, ja np. zauważyłem że napisałeś dopiero dziś.

2. Nie jestem zawodowym mechaniorem rowerowym więc zapewne się nie znam, ale te kilka rowerów sobie skompletowałem i... wydaje mi się, że wydziwiasz. Bo zakładałem już przerzutkę zewnętrzną do ramy w której było torpedo, oraz piastę wielobiegową do ramy w której były przerzutki zewnętrzne, te rowery działają. Ramy nie są jakoś kosmicznie interniekompatybilne. Może za dużo wymagasz od strony estetycznej? Jak nie wierzysz i chcesz obejrzeć jak to wygląda, daj namiar, umówimy się, obejrzysz, Oliwa. Oczywiście rama do kostera ma zwykle krótszą piastę, a do derajlera ma dłuższą, więc doginanie/rozginanie lepiej robić na ramie stalowej, niż np drogiej ramie karbonowej, albo kruchej aluminiowej. No i jak chcesz "grube gumy" w sensie fatbajk, to nie przeskoczysz kupna ramy specjalnej, albo przynajmniej wzięcia do ręki spawarki, ale to IMO wszystkie rozsądne zastrzeżenia...

3. Zwykle najpierw mam w ręce jakąś ramę, a dopiero potem kombinuję, ty chcesz to odwrócić, rozumiem to, zgaduję przyczyny, ale taka kolejność nie jest niezbędna. Jak chcesz oszczędzić i akceptujesz "styl getto", to zobacz co leży na najbliższym złomie (polecam złomy za obwodnicą, bo złomy w Oliwie i we Wrzeszczu nie odsprzedają złomu). Jak chcesz estetykę to i tak najłatwiej po prostu pójść do sklepu.

zobacz wątek
4 lata temu
~tX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry