Re: Dzień bez karambolu dniem straconym
Tam na podjeździe przy Karwinach jest krótki (kilkaset metrów) odcinek trzypasmowy, a potem znów powrót do dwóch pasów. Niektóry na chwilowe j wolności dostają szału na pedalu gazu, potem wciskają...
Tam na podjeździe przy Karwinach jest krótki (kilkaset metrów) odcinek trzypasmowy, a potem znów powrót do dwóch pasów. Niektóry na chwilowe j wolności dostają szału na pedalu gazu, potem wciskają się na zwężeniu i tak to się kończy.
zobacz wątek