Odpowiadasz na:

Re: Ratunku!!!!!!

Obecny mistrz skończył muzykologie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, skrzypce na Konserwatorium Lwowskim, organy dyrygenture na Konserwatorium w Rydze. Może i skończył, ale niczego się tam... rozwiń

Obecny mistrz skończył muzykologie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, skrzypce na Konserwatorium Lwowskim, organy dyrygenture na Konserwatorium w Rydze. Może i skończył, ale niczego się tam nienauczył. Granie Bogurodzice na Przyjeciu podczas wejscia dzieci do kościoła to jest bezguście (dzieci chyba na wojnę się nie wybierają), granie muzyki z filmu Ojciec Chrzestny podczas niedzieli Jana Chrzciciela nie przystoi, śpiewanie pada śnieg na uwielbienie w Nowy Rok to jest już herezja. Jak się pan organista na studiach nie nauczył co przystoi w kościele to teraz z pewnością się nie nauczy. Lepiej nie bedzię i mówienie dajcie czas musi się zgrać z parafią nie ma sensu. Tak wykształcona osoba po miesiącu czy dwóch powinna sie zgrać. Mija rok a nic lepiej nie jest. Dziwi mnie fakt, że znajdują się osoby co bronią obecnego organistę. Naprawde nie ma czego bronić. Jest osoba wykształconą a nic podczas mszy św nie potrafi zaprezentować. A ktoś wogóle wie jakie były prawdziwe powody odejścia pana Marcina. Proboszcz słyszy oj słyszy tylko siedzi cicho bo aferę ma na karku, dlatego robi dobrą minę do złej gry. Proboszcz tylko o swój stołek w tej chwili się troszczy i by dotrwać w Kielnie do emeryturki.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry