Odpowiadasz na:

Mieszają się tu dwie sprawy. Jedna to sprawa proboszcza, która do jego emerytury już się nie zmieni. Jedyny sposób to dać wyraz dezaprobaty poprzez nieprzychodzenie przez jakiś czas do kościoła w... rozwiń

Mieszają się tu dwie sprawy. Jedna to sprawa proboszcza, która do jego emerytury już się nie zmieni. Jedyny sposób to dać wyraz dezaprobaty poprzez nieprzychodzenie przez jakiś czas do kościoła w Kielnie i wcześniejsze ogłoszenie bojkotu. Żeby było wiadomo, że ludzie są przeciw.
Druga to sprawa organisty. Organista gra jak gra. Są lepsi i gorsi od niego. Na pewno nie można powiedzieć, że psuje organy czy że jakoś tam mega fałszuje. Gra po prostu inaczej.
Jeśli był konflikt na linii Proboszcz - Organista Marcin, a skoro pisaliście o jakieś liście to był - to nie ma szans na jego ponowne zatrudnienie dopóki administrować będzie dotychczasowy ksiądz.

zobacz wątek
5 lat temu
~Luk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry