Odpowiadasz na:

Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54

fiolka, ja to bym powiedziała nawet że często jest do d..., ale ja optymistką nigdy nie byłam


a z mężem to nawet się nie mam jak pokłócić bo dopiero za 2 tyg wraca do nas,... rozwiń

fiolka, ja to bym powiedziała nawet że często jest do d..., ale ja optymistką nigdy nie byłam


a z mężem to nawet się nie mam jak pokłócić bo dopiero za 2 tyg wraca do nas, teraz to z 2 kolegami pije sobie piwko w porcie a ja taka padnięta jestem że też życzę dobrej nocki i spadam do wyrka!

zobacz wątek
14 lat temu
smith2002

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry