Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
hej dziewczyny, ale mnie tu dawno nie było!!! w moim życiu pełno zmian!!!
Jak poczytałam o waszych dzieciach to jakbym swoją Biankę widziała :) też dużo gada, dyryguje wszystkimi, ma...
rozwiń
hej dziewczyny, ale mnie tu dawno nie było!!! w moim życiu pełno zmian!!!
Jak poczytałam o waszych dzieciach to jakbym swoją Biankę widziała :) też dużo gada, dyryguje wszystkimi, ma fochy. ale nie jest źle :)
my oczekujemy narodzin synka Marcelka. Ale z małeho uparciuch i nie chce sie urodzić. Jestem już 4 dni po terminie, rozwarcie na 3 cm, ale brak skórczy :( wiec tak sobie czekam. mały duży 4100 i prawdopodobnie nie może sie w kanale rodnym umiejscowić. jestem już mega zmęczona :( ostatnio sie w sklepie zapytali czy bliźniakow sie spodziewam, więc możecie sobie wyobrazić jaki mam brzuch.
poza tym to od sierpnia jestem z małą sama. mąż dostał prace za granicą i przylatuje tylko na weekendy. nie było łatwo. teraz jest, bo czekamy razem na porod.
w marcu sie przeprowadzamy za granicę. z jednej strony fajnie, a z drugiej strasznie będzie mi brakowac rodziny, znajmomych, sąsiadów. ale takie życie.
Fiolka gratuluję kolejnej ciąży :) wspaniała wiadomość.
pozdrawiam was wszystkie i dzieciaczki też :)
w miarę możliwości postaram sie do Was zaglądać.
zobacz wątek