ogólnie w miarę możliwości nie brałbym wszelkich stereotypów na wiarę. "to jest moje zycie" i wystarczajaco je już spieprzyłem udając że nie przejmuję się "oczywistym" zdaniem innych. udając że...
rozwiń
ogólnie w miarę możliwości nie brałbym wszelkich stereotypów na wiarę. "to jest moje zycie" i wystarczajaco je już spieprzyłem udając że nie przejmuję się "oczywistym" zdaniem innych. udając że wiem podczas gdy nie wiedziałem i zwykłe przemilczenie pozwalało gładko żyć sobie dalej.
uśmieszek na koniec :)
zobacz wątek