Odpowiadasz na:

To jakoś nie zauważyłam, żeby meldunek był obecnie do czegokolwiek potrzebny. I nikt od wielu miesięcy mnie o meldunek nie pytał. Sprzedawałam dom i kupowałam nowy bez meldunku. Notariusz wcale o... rozwiń

To jakoś nie zauważyłam, żeby meldunek był obecnie do czegokolwiek potrzebny. I nikt od wielu miesięcy mnie o meldunek nie pytał. Sprzedawałam dom i kupowałam nowy bez meldunku. Notariusz wcale o meldunek nie pytał. Rejestrowałam samochód i też o meldunek nikt nie pytał. Składałam wnioski o 500 plus i o 300 plus i też o meldunek nikt nie pytał. Nawet dokumentów nie muszę wymieniać po zmianie miejsca zamieszkania. Pani w urzędzie powiedziała, że zmiana miejsca zamieszkania nie wiąże się już z wymianą dowodów czy prawa jazdy. Więc po co komu meldunek, jak nikt o niego nie pyta? I do niczego nie jest potrzebny? Nie ma żadnych kłopotów w urzędach, szpitalach, przychodniach, nawet sądach, miejscu pracy, banku, nawet zapisywałam dziecko do szkoły. Więc po co komu meldunek, nikt tego nie sprawdza i w żaden sposób nie sprawdzają czy ktoś ma czy nie ma meldunku.

A jeśli faktycznie meldunek jest obowiązkowy to autorka ma prościej, jej dziecko będzie automatycznie zameldowane tam gdzie ona.

zobacz wątek
4 lata temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry