Ja pierdacze. Przecież wykrycie takiego przemytu jest nieekologiczne. Tyle poszło prądu, gazu, benzyny, aby te fajurki wyprodukować i dostarczyć do klienta. A wszystko teraz na przemiał. Będą teraz...
rozwiń
Ja pierdacze. Przecież wykrycie takiego przemytu jest nieekologiczne. Tyle poszło prądu, gazu, benzyny, aby te fajurki wyprodukować i dostarczyć do klienta. A wszystko teraz na przemiał. Będą teraz musieli od nowa produkować, bo nisza na rynku jest. Wystarczy popaczeć pod nogi co leży na ulicy już wypalone lub na zgniecone pudełka bez banderolki.
zobacz wątek