Jagiellonia boi się Lechii od dwóch lat nie umie z nimi grać. Probierzowi chyba Gdańsk się podoba bo od dwóch lat nie umie wyciągać konsekwencji ze złej taktyki toteż porażki 0:3 albo 1:5 są na...
rozwiń
Jagiellonia boi się Lechii od dwóch lat nie umie z nimi grać. Probierzowi chyba Gdańsk się podoba bo od dwóch lat nie umie wyciągać konsekwencji ze złej taktyki toteż porażki 0:3 albo 1:5 są na porządku dziennym. Najważniejsze jednak że Lechia umie wykorzystać słabość Jagiellonii która po tym meczu prawdopodobnie nie zagra w europejskich pucharach(zarówno Legia jak i Lech są bardziej zdeterminowane aby o to walczyć)
zobacz wątek