Widok
Ojrzyński wiedział,że jego jedynym ratunkiem jest zdobycie PP...
Po takiej wiośnie w lidze to by tak czy siak wyleciał,uratować mu posadę mogło tylko zdobycie Pucharu Polski... a teraz i to się oddala. Powiem szczerze: bardzo mi w nim nie pasuje,że to taki świętoj*bliwiec,ale zdobycie pucharu w poprzednim sezonie doceniam. I mimo że w tym sezonie zdołali doczłapać do finału, to w lidze jest BARDZO dużo do poprawienia (tak dużo,że miałbym mieszane uczucia nawet gdyby go zostawili w razie dzisiejszej wygranej); jeśli natomiast Pucharu nie będzie (na co się zanosi), to trzeba będzie w końcu zdobyć się na odwagę i oprócz Ojrzyńskiego pożegnać jeszcze kilka świętych krów,bo sytuacja jest taka że coś TRZEBA zrobić!
bedzie fajnie
aRKA przewali i to wysoko ten poziom to dno wstyd dla pomorza ....zawodnicy z blokowiska rok temu to byl fux i nic wiecej . Sledzie w miescie sie ponapinali Lechie wysmiali a tu co lanie zawsze od BKSu dostaja i co fajnie wam kozaczki teraz cooo . Zero pokory u was bylo a teraz oblicze prawdy widac co...haaahaaaaa
Statystyki
Arka Gdynia - klub piłkarski od 1929 roku.
Ale co jest , że statystyki są aż tak brutalne :( Dlaczego tak mało mamy pretekstów do DUMY.
I czemu zamiast WYGRYWAĆ jesteśmy zazwyczaj dawcą punktów.
Czy nikt tego nie widzi???
------------------------------------
Zacznijmy od początku:
STATYSTYKI:
Bilans Ekstraklasy 10 sezonów:
Ogółem: 330 meczów.
Zwycięstwa:97 Remisy:96 Porażki: 137
Bramki: Zdobyte: 322 Stracone: 408
Sezon 2017/2018:
Zwycięstwa:15 Remisy:15 Porażki: 15
Bramki: Zdobyte: 59 Stracone: 55
I tu mamy obraz drużyny , w którym widać ,że drużyna gra jakby była wiecznym Beniaminkiem.
Czy sztab szkoleniowy zastanawiał się dla czego??? Pewnie tak ale nikt nie znalazł rozwiązania.
Wiadomo byli nowi trenerzy ,,świeża krew'' , obietnice i marzenia.
A my kibice często patrzyliśmy na słabe spotkania i wygrane mecze z których nie wiadomo czemu
szybko zmieniało się to w widmo porażki.
Czy nie trzeba zacząć od nowej myśli szkoleniowej w której będzie się stawiało na kilka ważnych czynników. Oto kilka z nich :
WYTRZYMAŁOŚĆ - wielu piłkarzy niema kondycji nie jest w stanie utrzymać tempa przez 90 min.
ZGRANIE - mało celnych podań, gramy po 50 min. z reguły na aferę, nie przerzucamy ciężaru gry na różne sektory boiska.
TAKTYKA - nie widać , żeby ktoś dokładnie analizował mecze, ponieważ wiele sytuacji się powtarza,
aspekty podwojenia krycia, gry na czas , zmiany systemu gry, czy nawet oddalenia rozgrywania daleko od bramki naszego Bramkarza. Wiadomo im więcej posiadania piłki przy sobie, tym więcej sytuacji do strzelenia bramki.
CELNOŚĆ- tu pytanie do napastników/pomocników? dlaczego nie trafiają w światło bramki.
1,32 bramki na mecz. około 10 strzałów na cały mecz i w tym połowa celnych, co daje nam jedną sytuacje bramkową na 10 min. meczu. Generalnie SŁABO.
Czy może piłkarze nie mają świadomości swojego potencjału... w wielu klubach korzysta się z pomocy psychologów, może i warto tu.
Trzeba poprawić AGRESYWNOŚĆ , SKUTECZNOŚĆ, ZGRANIE.
JUNIORZY - powiedzmy kiedy ostatnio mieliśmy Talent z ARKI GDYNIA, który gra w podstawowym składzie i wybija się na tle innych zawodników.
Widząc dzieciaki na boisku grających w koszulkach żółto/niebieskich , myślę że ten klub niszczy im marzenia. Kto to słyszał, żeby dzieci w innych klubach zagranicznych ponosiły koszty, żeby brać w swoim ulubionym klubie.
Trzeba zacząć od szkół - tam zarażać tymi rzeczami o których napisałem wyżej, a Naszemu klubowi niestety tego brakuje.
Mam nadzieje , że ktoś to przeczyta ze SZTABU SZKOLENIOWEGO ARKI GDYNIA i zastanowi się czy nie warto zacząć od początku - stworzyć nową JAKOŚĆ.
Nie pisałem tego ze złośliwości tylko myślę , że wielu za Nas chce czegoś innego niż tylko nazwa klubu i stadion przy K.Górskiego.
Chcemy GOLI, ZWYCIĘSTW, TALENTÓW I PUCHARÓW.
Pozdrawiam Kibic Arki Gdynia
Ale co jest , że statystyki są aż tak brutalne :( Dlaczego tak mało mamy pretekstów do DUMY.
I czemu zamiast WYGRYWAĆ jesteśmy zazwyczaj dawcą punktów.
Czy nikt tego nie widzi???
------------------------------------
Zacznijmy od początku:
STATYSTYKI:
Bilans Ekstraklasy 10 sezonów:
Ogółem: 330 meczów.
Zwycięstwa:97 Remisy:96 Porażki: 137
Bramki: Zdobyte: 322 Stracone: 408
Sezon 2017/2018:
Zwycięstwa:15 Remisy:15 Porażki: 15
Bramki: Zdobyte: 59 Stracone: 55
I tu mamy obraz drużyny , w którym widać ,że drużyna gra jakby była wiecznym Beniaminkiem.
Czy sztab szkoleniowy zastanawiał się dla czego??? Pewnie tak ale nikt nie znalazł rozwiązania.
Wiadomo byli nowi trenerzy ,,świeża krew'' , obietnice i marzenia.
A my kibice często patrzyliśmy na słabe spotkania i wygrane mecze z których nie wiadomo czemu
szybko zmieniało się to w widmo porażki.
Czy nie trzeba zacząć od nowej myśli szkoleniowej w której będzie się stawiało na kilka ważnych czynników. Oto kilka z nich :
WYTRZYMAŁOŚĆ - wielu piłkarzy niema kondycji nie jest w stanie utrzymać tempa przez 90 min.
ZGRANIE - mało celnych podań, gramy po 50 min. z reguły na aferę, nie przerzucamy ciężaru gry na różne sektory boiska.
TAKTYKA - nie widać , żeby ktoś dokładnie analizował mecze, ponieważ wiele sytuacji się powtarza,
aspekty podwojenia krycia, gry na czas , zmiany systemu gry, czy nawet oddalenia rozgrywania daleko od bramki naszego Bramkarza. Wiadomo im więcej posiadania piłki przy sobie, tym więcej sytuacji do strzelenia bramki.
CELNOŚĆ- tu pytanie do napastników/pomocników? dlaczego nie trafiają w światło bramki.
1,32 bramki na mecz. około 10 strzałów na cały mecz i w tym połowa celnych, co daje nam jedną sytuacje bramkową na 10 min. meczu. Generalnie SŁABO.
Czy może piłkarze nie mają świadomości swojego potencjału... w wielu klubach korzysta się z pomocy psychologów, może i warto tu.
Trzeba poprawić AGRESYWNOŚĆ , SKUTECZNOŚĆ, ZGRANIE.
JUNIORZY - powiedzmy kiedy ostatnio mieliśmy Talent z ARKI GDYNIA, który gra w podstawowym składzie i wybija się na tle innych zawodników.
Widząc dzieciaki na boisku grających w koszulkach żółto/niebieskich , myślę że ten klub niszczy im marzenia. Kto to słyszał, żeby dzieci w innych klubach zagranicznych ponosiły koszty, żeby brać w swoim ulubionym klubie.
Trzeba zacząć od szkół - tam zarażać tymi rzeczami o których napisałem wyżej, a Naszemu klubowi niestety tego brakuje.
Mam nadzieje , że ktoś to przeczyta ze SZTABU SZKOLENIOWEGO ARKI GDYNIA i zastanowi się czy nie warto zacząć od początku - stworzyć nową JAKOŚĆ.
Nie pisałem tego ze złośliwości tylko myślę , że wielu za Nas chce czegoś innego niż tylko nazwa klubu i stadion przy K.Górskiego.
Chcemy GOLI, ZWYCIĘSTW, TALENTÓW I PUCHARÓW.
Pozdrawiam Kibic Arki Gdynia
Ciężko na to patrzec
Te betony to jednak betony Arka choć słaba ale gra w finale a Lechia co, ledwo utrzymuje sie przed degradacją Tym sie zajmijcie betony A ten Orzynski to jakiś człek nierozumny Wsadza do składu tych co od dawna grają jak patałachy a on swoje co za trener nadaje sie tylko na 3 ligę Po co Nalepę albo Sołdackiego przecież oni w ostatnich meczach to dno Mam nadzieje ze w przyszłym sezonie 50% składu pujdzie na bruk łacznie z trenerem