Odpowiadasz na:

Kocio, masz dużo racji w swojej wypowiedzi. Wirtualna znajomość jest "ułomna", bo brakuje w niej zapachu, małych gestów.
Niemniej jednak, nie każdy chce wejść do sklepu, którego witrynę mija... rozwiń

Kocio, masz dużo racji w swojej wypowiedzi. Wirtualna znajomość jest "ułomna", bo brakuje w niej zapachu, małych gestów.
Niemniej jednak, nie każdy chce wejść do sklepu, którego witrynę mija codziennie, a uśmiech z jego twarzy nie znika jeszcze przez pięć minut.
Sądzę, że lubię patrzeć na "witryny sklepowe" i może dałabym radę w takim układzie wytrzymać. Chociaż przyznam, że nie mam takiej "witryny", do której środka bym nie weszła. Mam znajomą z którą regularnie rozmawiamy poprzez media społecznościowe, jednak to już nie relacja na zasadzie oglądania przez szybę, bo raz się spotkałyśmy.
A może wpadłam w pułapkę dostępności i zamiast wyjść do ludzi (mam 28 lat) to ograniczam swój "świat" do minimum?!

zobacz wątek
4 lata temu
.O.N.A

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry