Re: Religia jako narzędzie tumanienia ludu. Fetysze.
@Sadyl. Nie, nie. Odnoszę wrażenie, że albo może nie do końca rozumiesz tematu - choć tu mogę mylić sie - albo wprowadzasz jedynie jakieś zamieszanie. To, że jestes ateistą, nie musi od razu...
rozwiń
@Sadyl. Nie, nie. Odnoszę wrażenie, że albo może nie do końca rozumiesz tematu - choć tu mogę mylić sie - albo wprowadzasz jedynie jakieś zamieszanie. To, że jestes ateistą, nie musi od razu oznaczać, że to Bóg ma jakieś problemy co do wymogów. To Ty tak widzisz. Ok. Mówisz o tym. Jednak w Twoim wywodzie pojawia się doza krytyki. A to już niemalże graniczy z obraźliwością. A ten temat nie jest powodem czy prowokacją do takiego zachowania. Poza tym, nawet jesli miłość jest swego rodzaju wymogiem, to wykaż ile zła kryje się za miłością. Oczywiście argumenty na to pewnie znajdziesz,a ja bardzo chętnie poznam Twoją opinię.
zobacz wątek