Re: Religia jako narzędzie tumanienia ludu. Fetysze.
@ Hal. Tego nie da się niezauważyć. Więc smiało mozna powiedzieć o słabości mojej, że jest mocniejsza - nie schlebiam sobie, nie w tym rzecz. Unikanie polemiki jest jednym ze sposbów stawiania...
rozwiń
@ Hal. Tego nie da się niezauważyć. Więc smiało mozna powiedzieć o słabości mojej, że jest mocniejsza - nie schlebiam sobie, nie w tym rzecz. Unikanie polemiki jest jednym ze sposbów stawiania siebie wyżej bez cienia pokory i zauważenia swego miejsca na ziemi. Dlatego łatwo zauważyć, że wiedza teologiczna jest wiedzą obcą by mozna było zastosować logiczne argumenty. Więc nie pozostaje nic innego jak już tylko szydzić i byc złosliwym. A szkoda, bo istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jako żwykły człowiek może byc całkiem wporzo. Ale z drugiej strony jakis kamuflasz musi być, by znaleźć się tam, gdzie jest nipożądany. Ale to znów tylko moje zdanie, widząc to, co widze. No cóż mogę wiecej powiedzieć. Współczuć?
zobacz wątek