Re: Religia jako narzędzie tumanienia ludu. Fetysze.
To zawziętość może być pozytywna?
Ty chyba bardzo starasz się dostrzec we wszystkim coś pozytywnego?
Ja Ciebie postrzegam bardzo pozytywnie - jako osobę unikającą konfliktów - ale...
rozwiń
To zawziętość może być pozytywna?
Ty chyba bardzo starasz się dostrzec we wszystkim coś pozytywnego?
Ja Ciebie postrzegam bardzo pozytywnie - jako osobę unikającą konfliktów - ale dlatego właśnie zawziętości nie widzę.
Każda dyskusja ma sens.
Człowiek poznaje rozmówcę.
Ten wymusza na nim odpowiedzi zwrotne - przez co poznaje i siebie.
No i miło spędza czas:)
>nie mówmy o skrajnościach, błagam :)
Raczej o różnorodności.
>Nie mam wątpliwości, o jakich słowach Ty mi tu teraz mówisz?
To nie masz wątpliwości, ale nie wiesz o co chodzi?:D
Przypomnę Ci zatem tą wymianę zdań:
>>>>>Oni są już straceni, ale można chociaż uratować innych;)
>>>>No no, nie zapędzaj się w takie stwierdzenia ;)
>>>Wątpisz w to?
>>>Myślisz, że mogę Cię przekonać do porzucenia swojej wiary?
>>Absolutnie nie, nie dopuszczam takiej możliwości ;)
>Ja też.
>Stąd i moje wcześniejsze słowa, które próbowałaś podważyć.
zobacz wątek