Twoje doświadczenie nie przedstawia żadnej wartości, nie ma kompletnie znaczenia i raczej nikogo tu nie interesuje.
Powołując się na swoje doświadczenie w kontekście dowodowym robisz z siebie...
rozwiń
Twoje doświadczenie nie przedstawia żadnej wartości, nie ma kompletnie znaczenia i raczej nikogo tu nie interesuje.
Powołując się na swoje doświadczenie w kontekście dowodowym robisz z siebie jeszcze większego głupka.
Są czyjeś hipotezy, które nie maja pokrycia w badaniach.
Ciacho bardzo trafnie wskazała, ze równie dobrze można szukać innych absurdalnych związków na poparcie dowolnej tezy,
Zresztą jakiś czas temu karmiles Forumowiczow też innymi gusłami, ze „religijni żyją dłużej”.
https://forum.trojmiasto.pl/Religijni-zyja-dluzej-t817277,1,30.html
Wykazanie absurdu tej tezy wymagało porównania „wskaźnika religijności” ze średnią długością życia.
Wnioski wskazywały na prawdziwość dokładnie odwrotnej tezy.
Pierdooo****lisz Panie bzdury.
zobacz wątek