1,9 DT 1997
Gdybym czytał wszystkie wasze posty przed zakupem scenica to napewno bym go nie kupił. Na całe szczęcie kupiłem go bez wiedzy z jaką się podzieliliście. Jestem 3 włascicielem autka, które kupiłem...
rozwiń
Gdybym czytał wszystkie wasze posty przed zakupem scenica to napewno bym go nie kupił. Na całe szczęcie kupiłem go bez wiedzy z jaką się podzieliliście. Jestem 3 włascicielem autka, które kupiłem u germańców (93 tyś km przepiegu). Pasek rozrządu wymieniłem ( u znajomego) wraz z resztą przy 105 tyś, obenie ma już 165 tyś. Siedzenia tylne nie trzeszczą autko spala ok. 6 l. Na autobanie jetem niegrzeczny. Od 2002 wymieniłem czyjnik temperatury, klocki hamulcowe, gumy, akumulator, ostatnią rurę (rdza) i jakąś uszczelke na ośce w skrzyni biegów.. Servis omijam z dalka bo to zdziercy i obym nie musił ich przepraszać. Dorobiłem w servisie drugi PLIP (430 zł). W październiku mam przegląd to sie okaże co z zawieszeniem, chociaż co jakiś czas musze robić geometrię kół (pozdrowienia dla drogowców). Nie ma klimy a to sie odczuwa latem (dwa szyberdachy) ale mam vebasto co zimą (brak garażu) jest przyjemnościa wsiadać rano do autka. Jak do tej pory jestem zadowolony i planuję kupić scenica II (przechodzonego i może także u germańców). Autko używane z tamtejszego rynku i z tamtych dróg jest według mnie dużo w lepszym stanie niż u nas, porównując autka znajomych, którzy kupili je w Polsce.
Na koniec mam prośbę. Po ilu kilometrach musze teraz wymienić pasek rozrządu. Pozdrawiam
zobacz wątek