Odpowiadasz na:

Arturze, zastanawiałam się nad Twoją sytuacją. Jesteś nastawiony na NIE, ale próbujesz. Nie wiem na co się umówiłeś ze Swoją "Żoną", ale może spróbuj poznać kogoś innego? Może to Tobie pozwoli... rozwiń

Arturze, zastanawiałam się nad Twoją sytuacją. Jesteś nastawiony na NIE, ale próbujesz. Nie wiem na co się umówiłeś ze Swoją "Żoną", ale może spróbuj poznać kogoś innego? Może to Tobie pozwoli spojrzeć na Żonę w inny sposób? Pomoże rozwiać wątpliwości w Twojej głowie. W Trójmieście jest wiele pięknych, wolnych kobiet. Jestem zdania, że nic na siłę. Nie macie dzieci. To duży plus. Znam pary, które po długim stażu zdecydowały się na rozwód i teraz mają nowe rodziny, żony, mężów, dzieci i są spełnieni. Nie wiem czego od Siebie, od życia oczekujesz. Ale może warto wykorzystać pięć minut dla Siebie?

Miłego dnia, ONA

zobacz wątek
3 lata temu
.O.N.A

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry